Staroświeckim pączkiem trafiwszy w oko, mógłby go był podsinić, dziś pączek jest tak pulchny, tak lekki , że ścisnąwszy go w ręku, znowu się rozciąga i pęcznieje jak gąbka do swej objętości, a wiatr zdmuchnąłby go z półmiska.
O ile dobrze pamiętam, to w dzieciństwie bardzo często można było spotkać się z następującą wymianą zdań: „I co się tak gapisz?” – pytało jedno.
Internetowa encyklopedia pouczyła mnie ostatnio, że bezpieczeństwo to stan, który daje poczucie pewności istnienia i gwarancje jego zachowania oraz szanse na doskonalenie.
Kiedy chłopak pragnie dziewczynę za żonę, najczęściej spędza z nią czas, w ten sposób poznają się wzajemnie.
Pewność siebie jest cechą dość pożądaną, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Nie tylko o tym słyszę, ale i z praktyki życiowej widzę.